@liberateme.1

niedziela, 1 listopada 2015

Cała prawda o samoopalaczach.

Cześć i czołem  : )

 Pogoda za oknem jest cudowna kochani i mam nadzieję, że tak samo jak ja czerpiecie pozytywną energię i masę motywacji z każdego słonecznego promyka. Dzisiejszy dzień przeznaczam na odpoczynek po całym zabieganym tygodniu i relaksuję się pisząc : )
 Tematem tej notki, jak już wiecie z tytułu,będą samoopalacze i balsamy brązujące. Często pojawiają się pytania jakich używam i czy korzystam z solarium, więc postaram się wszystko ładnie wam wyjaśnić.
 Na wstępie zaznaczę, że na solarium nie chodzę i należę do przeciwników tego wynalazku. Oprócz tego, że skóra jest po solarium opalona, nie przynosi nam ono żadnych innych korzyści, a wręcz przeciwnie same minusy. Niestety wysusza skórę, przyspiesza starzenie się i u mnie np. powoduje przebarwienia. Dlatego też, znalazłam inny sposób na pozbycie się bladości, a mianowicie samoopalacze. Dzisiejsze samoopalacze ewoluowały do tego stopnia, że nie wygląda się po nich sztucznie ani pomarańczowo, mitem jest też to, że zostawiają plamy - plamy powastają tylko przy nierównomiernej aplikacji.
 Samoopalacz to specyfik, który zawiera substancje chemiczne zachodzące w reakcje z naszą warstwą rogową naskórka. Zabarwienie pojawia się po około 2 lub 3 godzinach od zastosowania. Efekt utrzymuje się różnie, ponieważ u każdego człowieka proces odnowy naskórka następuje indywidualnie, więc nie zdziwcie się kiedy np u koleżanki opalenizna będzie widoczna przez tydzień, a u was przez 3 dni. W moim przypadku efekt widoczny jest dosyć długo, dlatego nie stosuję samoopalaczy regularnie, tylko wtedy kiedy widzę, że jest taka potrzeba. Co parę dni, zwykły balsam do ciała zastępuję balsamem brązującym z dove, który jest moim ulubieńcem jeśli chodzi o ciało, bo daje na nim ładny delikatny efekt i nie zostawia smug. Nie ma on też typowego dla samoopalaczy, nieprzyjemnego zapachu, a wręcz przeciwnie, pachnie ślicznie. Przy aplikowaniu balsamu brązującego należy pamiętać o dokładnym wmasowaniu kosmetyku, tak żeby nie było plam. Myślę, że to kwestia wprawy i na samym początku też chodziłam poplamiona : )

 Jeśli chodzi o twarz to zasada obowiązuje ta sama - uważamy przy nakładaniu,omijamy granicę między skórą a włosami i nie smarujemy brwi oraz rzęs, bo nam wyjaśnieją. Jak mamy przebarwienia lub zaczerwienienia to albo je omijamy, albo usuwamy z nich samoopalacz przy pomocy zwilżonego patyczka do uszu, żeby nie przyciemniać niedoskonałości jeszcze bardziej. Moim ulubieńcem do twarzy, szyi i dekoltu jest samoopalacz garniera, który nie zapycha mi porów i choć nawilżanie nie jest jakieś super to nadrabia kolorem i trwałością. 

 Używałam też samoopalacza w spray'u tej firmy i jest to super opcja, jak ktoś chce szybkiego i bardzo mocnego efektu. Aplikacja jest bardzo łatwa bo nic nie trzeba wcierać i preparat szybko się wchłania, ale jest jeden wielki minus - bardzo wysusza skórę. Bez używania masy dodatkowych środków nawilżających się niestety nie obejdzie.
Jeśli chodzi o totalną klapę wśród samoopalaczy to kiepsko wspominam samoopalacz st.Moriz. Bardzo ciężko go rozprowadzić nawet przy użyciu rękawicy i zmywa się wodą, czyli opalonym jest się tylko do pierwszej kąpieli.
 Polecam tą metodę "opalania" wszystkim, którzy poza opalenizną chcą zrobić coś dobrego dla swojej skóry, jest to chyba najbezpieczniejszy sposób przyciemnienia jej. Unikamy w ten sposób zagrożeń związanych z poparzeniami promieniami UV i przedwczesnych zmarszczek, a przy dobraniu odpowiedniego kosmetyku możemy ją dodatkowo nawilżyć. Życzę wam więc powodzenia przy wypróbowywaniu i miłego wieczorku : ) Jakby komuś było za wesoło to przypominam, że jutro poniedziałek : D Buziaki : ***





                                                                                 Libera : *












author image

About the author:

Fashion blogger from Poland.

Let's connect!

43 komentarze

  1. Swietny post ;) na pewno bardzo przydatny ;)
    Mam pytanie dotyczące bardziej wcześniejszych wpisów ;) jestem uzależniona od jasnych ust, od zawsze nakladam na nie odrobinę pudru, niestety zawsze są bardzo wysuszone, niedlugo zima i boje sie ze bedzie z nimi jeszcze gorzej ;(
    Mogłabyś mi doradzic coś, polecic .? Nawilżacze na noc, jakies jasne matowe pomadki na dzien .? Bardzo proszem *.* ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup sobie pomadke w sztyfcie carmex jest zarabista i uratuje nawet tragicznie suche usta. A jesli chodzi o pomadki na dzien to inglot ma cala game jasnych matowych szminek ktore moge polecic I nyx tokyo

      Usuń
  2. Tez uzywam ten z Dove super jest! Tylko mam do jasnej skory, daje jasno zloty kolor :) ten do Ciemnej skory jaki kolor pozostawia? I co jak co, ale na filmikach Masz taka zolto bezowo karnacje a na zdj pomaranczowa :/ ale to moze wina nasycenia koloru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odcien jest ten sam tylko intensywniejszy. No wiem wlasnie, na kompie normalnie wygladaly a potem jak zobaczylam na tel to za bardzo kolory nasycilam, ale trudno

      Usuń
  3. Mogłabyś zrobić notkę o maseczkach i pielęgnacji skóry trądzikowej?): �� dobra notka

    OdpowiedzUsuń
  4. gdzie robisz brwi?

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam coraz gorsze problemy z cera, zmienilam pielegnacje na ta z olejkami Ale już nie mam sily, myślisz że jakiś zabieg oczyszczania twarzy pomoze?:/

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam pytanie odnosnie tego jaka metode polecasz na schudniecie?:) moze cos stosujesz ? Dodam ze mam bardzo slaby metabolizm szybko przybieram...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tylko ciezka praca czyli zdrowa dieta i ruch. Moim zdaniem nie istnieje skutecza metoda ktora nie wymaga od nas poswiecenia

      Usuń
    2. duzo cwiczysz na brzuch ?

      Usuń
    3. Nie. Ja ogolnie nie cwicze duzo ale staram sie cos robic i nie zrec

      Usuń
  7. jakiego aparatu uzywasz?

    OdpowiedzUsuń
  8. Natalka jakich perfum używasz? : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Versace bright crystal, lady million, gucci guilty

      Usuń
  9. Jakich używasz kremów do rąk? : )

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak to robisz ze włosy mają u Ciebie taka objętość? Ja po wysuszeniu też mam całkiem dobre Ale po wyjściu już opadaja i są znowu płaskie :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy można się spodziewać filmiku z makijażem?:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cwiczysz nadal?

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie znasz sposoby na Pryszcze ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczka z mleka na takie duze bolesne

      Usuń
    2. Jak ją zrobić?

      Usuń
    3. Nasacza sie chusteczki mlekiem,naklada na twarz i czeka az wyschna calkiem. Strasznie upierdliwa w zastosowaniu maseczka ale skutecznie lagodzi stany zapalne i pryszcze bledna, szybciej schodza

      Usuń
  14. Masz jakieś stałe piosenki które Ci się nigdy nie nudzą?

    OdpowiedzUsuń
  15. Planujesz ślub ze swoim chłopakiem?:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny blog. Super posty. Zapraszam kochana do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kryjacych podkladow najlepiej sprawdzal mi sie ingrid ideal face. Poszperam troszke za sposobami na piegi i jak bd robila post o sposobach na przebarwienia i blizny to wplote watek o pozbywaniu sie piegow. A tak szczerze to piegi sa cudne i niektorzy sobie je nawet dziaraja

      Usuń
  18. oo.. gdyby pojawił się taki post byłabym naprawdę mile zaskoczona ja tego niestety nienawidzę , natomiast bliznę ma moja koleżanka która jej nie lubi i zawsze powtarza że chciałaby piegi zamiast blizny którą ma od dziecka może jak będzie taki post to uda jej się jakiś ze sposobów wykorzystać na pozbycie się :)

    OdpowiedzUsuń
  19. czesto jezdzisz samochodem ? :)

    OdpowiedzUsuń

  20. Zapraszam do mnie.

    Post świetny. Dodawaj częściej kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  21. http://instidy.com/liberateme.1

    to Twoje konto?

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja jednak jestem fanką bladej cery i ciekawa jestem jak wyglądałabyś bez nakładania samoopalacza. Jesteś bardzo ładną dziewczyną, ale jeśli podoba Ci się opalenizna, to spoko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Polecam nowszy balsam brązujący z Dove - Summer revived (czy jakoś tak). Jest dwa razy droższy niż Summer Glow, ale mega wydajny �� i pięknie pachnie

    OdpowiedzUsuń